środa, 19 marca 2014

Przepis: Szare mydło "Hand made" mleko kozie i wosk pszczeli

Witajcie :)

ostatni weekend zaowocował kolejną wariacją na temat mydła mlecznego. Znów na tapetę poszło mleko kozie.

I tak oto swój sprawdzony przepis na mydło z algami morskimi (które jest bardzo, bardzo nawilżającym, fantastycznym mydełkiem! klik >>), przerobiłam zmieniając rodzaj mleka (zamiast mleka kokosowego, daję tu mleko kozie). Chciałam przygotować zwykłe mydło szare, więc nie dodałam żadnych dodatków w postaci olejku eterycznego, ziół, czy glinek.

Składniki:
150 g oliwy z oliwek (Pomace)
150 g oleju kokosowego
240 g oleju palmowego rafinowanego (tego białego)
60 g oleju z pestek winogron
10 g wosku pszczelego
208 g mleka koziego (zamrożonego)
88 g NaOH

(składniki odmierzone dla 7% tłuszczu niezmydlonego)

Dokładny opis jak przygotować mydło krok po kroku znajdziecie w innych moich tutorialach klik>>

A taki jest efekt końcowy:








Jeśli zastanawiacie się skąd taki kolor w tym mydle, już tłumaczę. 

Jak zauważyliście, w tym przepisie dałam dość sporo oliwy z oliwek, która ma intensywną żółto-zieloną barwę. Dodatkowo mleko w reakcji z wodorotlenkiem sodu zmienia swą białą barwę na lekko żółtawą. Ponad to na kolor wpłynął wosk pszczeli i on chyba najbardziej zdominował swym szarawym odcieniem i wpłynął na efekt końcowy. 

Mydła naturalne wykonywane na bazie naturalnego wosku pszczelego będą miały własnie taką szarawą barwę. Jeśli nie jesteście do niej przekonani, możecie pokusić się o dodanie mniej wosku lub możecie go w ogóle pominąć, jednak wtedy trzeba będzie odpowiednio obliczyć proporcje składników za pomocą kalkulatora zmydlania. Ja dodaję wosk pszczeli, aby przedłużyć moim mydłom termin przydatności, ponieważ jest on naturalnym konserwantem. Wosk ma również dobroczynne właściwości dla skóry (oczyszcza pory, leczy problemy skórne, np. wypryski). Takie mydełko może sobie spokojnie przez kilka miesięcy czekać na swoją kolej.

Mam nadzieję, że zachęciłam Was do przygotowania własnych wyrobów :)

Dobranoc :)

10 komentarzy:

  1. Wygląda świetnie :) Ciekawa jestem jak nawilża takie mydełko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapewniam, że baaaardzo nawilża, nie trzeba się niczym więcej smarować :). Skóra jest mięciutka, gładziutka, naprawdę polecam przestawienie się na takie mydła :)

      Usuń
  2. Jak zwykle sprawiłaś, że mam ochotę biegnąć i robić mydełko. Jeszcze mi się nie udało, ale myślę, że to tylko kwestia czasu :) Wygląda pięknie - ja bardzo lubię naturalne mydła w takim kolorze. Dziękuję Ci za te inspirujące posty, który sprawiają, ze czuje w sobie energię do robienia nowych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana Eco Manufakturo :) Bardzo dziękuję za miłe słowa po raz kolejny :). Właśnie taka jest misja mojego bloga, działaj, bo naprawdę warto! To nie jest aż takie trudne, a efekt jest powalający. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam,piękne mydełka :) przeczytałam ,że mydła z mlekiem nie powinno się okrywać,bo osiągają wysoką temperaturę i tak zrobiłam a teraz mam wątpliwości czy mydło przeszło fazę żelową i jak sprawdzić że wszystko jest ok.Pani zaleca okrywanie ,proszę o poradę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj. Dziękuję za odwiedziny i zadane pytanie. Przyznam szczerze, że nie słyszałam, aby masy mydlanej wykonanej na bazie mleka nie przykrywać. Ja przykrywam folią i dodatkowo otulam formę starym ręcznikiem i taki sposób u mnie się sprawdza. Co prawda ostatnio testuję też przykrywanie tylko samym ręcznikiem i też wszystko wskazuje na to, że ta metoda jest prawidłowa. Sprawdzić można mydła bardzo łatwo papierkiem lakmusowym po okresie dojrzewania mydła (ja rekomenduje po min. 6 tygodniach). Wówczas PH wskaże nam, czy cały NaOH się zneutralizował. Ja w moich mydłach uzyskuję PH między 6 a 8. To jest wartość prawidłowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję za odpowiedź :)

      Usuń
  6. Cześć jakim innym olejem mogę zastąpić olej palmowy?

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie można zastąpić. Musisz sobie stworzyć nową recepturę w kalkulatorze mydlanym. Wpisuj takie oleje jakie chcesz mieć w mydle.

    OdpowiedzUsuń