wtorek, 21 stycznia 2014

Jaki nadmiar tłuszczu zastosować w przepisie - ile procent??

Mówi się, że wartość nadmiaru tłuszczu powinno się wyliczyć tak, aby wynosił plus minus 7% (Przypominam, że chodzi o wyliczenie ilości cieczy i NaOH za pomocą specjalnego kalkulatora mydlanego). Jednak, czy ten tłuszcz w nadmiarze po okresie dojrzewania naszego mydła będzie nawilżał naszą skórę??
Różnie to bywa..

To jest zależne od wielu czynników i ci, którzy robią mydło w domu, wiedzą, że nie da się często przewidzieć, jak nasze mydło będzie się zachowywać w efekcie końcowym. Stosując metodę na zimno nie mamy pewności, że jakiś procent tłuszczu nie ulegnie zmydleniu, ponieważ jest to kilkudniowy proces chemiczny.  

Generalnie cel jest taki, żeby nasze mydełko, oprócz tego, że myje, ładnie nawilżało i pielęgnowało naszą skórę. Idealnie będzie, jeśli po kąpieli nie będzie konieczności użycia balsamu (tj. dodatkowego tłuszczu i wody). Jak to osiągnąć? Jest kilka sposobów. 

Żeby przechytrzyć proces chemiczny, w którym nasze tłuszcze się zmydlą i nie będzie już nadmiaru do nawilżania, poleca się wzbogacać masę mydlaną na etapie konsystencji budyniowej dodatkową ilością tłuszczu. Można po prostu dodać dodatkowo łyżkę lub dwie jakiegoś oleju, czy masła, wszystko razem wymieszać i dopiero wtedy rozlać do foremek. Pamiętajmy, że im więcej dodamy tłuszczu, tym krótszy będzie okres przydatności i takie mydło może nam zjełczeć. 

Kolejnym sposobem jest stosowanie w naszym przepisie bazowym takich tłuszczy, które bardzo ładnie nawilżają nam skórę. Takim olejem jest np. oliwa z oliwek. Jeśli jej zawartość w przepisie będzie wynosić pow. 60%, mamy praktycznie 100% gwarancję, że takie mydełko będzie nawilżające. Innym tłuszczem o bogatych właściwościach pielęgnacyjnych naszej skóry jest też masełko Shea (Karite). Ono również będzie zdawać swój egzamin.

Jeśli nie chcecie ryzykować, że Wasze mydło będzie lekko przesuszać skórę, zastosujcie metodę na gorąco. Olej dodany na końcu, po zakończeniu procesu zmydlania, pozostanie dodatkiem pielęgnującym.

A jakie Wy macie sposoby na wykonanie ładnie nawilżającego mydełka? I czy moje wskazówki stosowaliście już w swoich domowych mydlarniach? Zachęcam do komentowania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz