Dzisiaj podzielę się przepisem,
który opracowałam na bazie wywaru z rumianku. Mydło przygotowałam z
następujących składników:
200 g oliwy z oliwek Pomace
240 g oleju palmowego rafinowanego
160 g oleju kokosowego
60 g oleju słonecznikowego
60 g oleju z pestek winogron
100 g masła shea
5 g wosku pszczelego
280 g naparu z rumianku (z 3
torebek)
107 g NaOH
suszony nagietek oraz odrobina oleju
palmowego nierafinowanego do dekoracji
Mydełko przygotowałam w formie
keksowej sylikonowej do wypieku chleba. Całość wyszła bardzo przyzwoicie. Uzyskałam
aż 11 sztuk po 100 g. Tafla mydła była dość twarda już po 12 godzinach, więc
mydło bardzo łatwo dało się pokroić. Co prawda kocham mydła mleczne, jednak
chciałam pokusić się o mydełko na bazie rumianku. O dziwo zapach wywaru
przetrwał i już gotowe mydełka nadal pachną rumiankiem, co mnie bardzo cieszy,
biorąc pod uwagę, że naturalne zapachy składników niestety giną podczas
dojrzewania mydeł.
Jakie wartości pielęgnacyjne ma to mydło
rumiankowe?
Przede wszystkim oczyszcza skórę,
nie naruszając jej naturalnej powłoki ochronnej, ponieważ nie zawiera chemii, a
jedynie naturalne oleje i masła. Po drugie opóźnia nasze procesy starzenia, ponieważ
naturalne oleje zawierają witaminy młodości (A, E) i są dzięki temu
fantastycznymi antyoksydantami. Mnóstwo zalet pielęgnacyjnych ma także
rumianek. Obok właściwości łagodzących i antybakteryjnych, rumianek wspaniale
odświeża skórę. Wosk pszczeli w tym mydełku dodaje mu dodatkowych wartości bakteriobójczych.
Nie pozostaje mi teraz nic
innego, jak zaprezentować efekt mojej pracy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz