środa, 18 czerwca 2014

Przepis na naturalną wybielającą pastę do zębów

Tak jak obiecałam, podzielę się z Wami szybkim i skutecznym przepisem na wybielającą pastę do zębów. Nie jest to taka typowa pasta, jaką znamy ze sklepów. Jest to raczej olejek do zębów, ale jego zaletą jest naturalność i skuteczność w oczyszczaniu zębów z przebarwień. Efekty są natychmiastowe, a wszystko w formie łagodnego zabiegu za kilka groszy.

Jak przygotować własną pastę wybielającą?

Do przygotowania takiej kuracji wybielającej w domu potrzebujemy olej sezamowy lub kokosowy oraz węgiel aktywny (taki z apteki w kapsułkach). Ja po lekturze wielu informacji w internecie polecam właśnie te wymienione przeze mnie oleje, ponieważ posiadają one dobroczynne właściwości pielęgnujące jamę ustną. Olej sezamowy wzmacnia dziąsła, zapobiega próchnicy i parodontozie. Poprawia od odporność na bakterie w jamie ustnej. Takim olejkiem można płukać dosłownie całą jamę ustną oraz gardło. Taki zabieg płukania gardła uchroni nas przed zapaleniem śluzówki. Olej kokosowy również posiada wiele dobroczynnych właściwości bakteriobójczych. Hamuje on skutecznie rozwój szkodliwych bakterii odpowiedzialnych za ubytki i infekcje jamy ustnej (np. pleśniawki). Ma on właściwości antybakteryjne i nie powoduje żadnych negatywnych skutków ubocznych. Olej kokosowy jest bardzo skuteczny w zwalczaniu i zapobieganiu próchnicy i może być alternatywą dla zabiegów chemicznych (np. fluoryzacji).

W jakimś szklanym lub plastikowym pojemniczku mieszamy kilka łyżeczek wybranego oleju z zawartością kilku kapsułek węgla aktywnego. Gotową pastę nabieramy na szczoteczkę do zębów i delikatnie ruchami kołowymi szczotkujemy zęby przez kilka minut. Płuczemy jamę ustną wodą. Następnie myjemy zęby naszą codzienną pastą i cieszymy się bielszym uśmiechem.

Jeśli nie posiadacie żadnego z wymienionych olejków, zabieg rozjaśniający zęby można przeprowadzić również przy pomocy samego węgla aktywnego. Wówczas posypujemy szczoteczkę drobinkami węgla (zawartość 1-2 kapsułek) i delikatnie szczotkujemy zęby przez 2-3 minuty. Następnie należy umyć zęby normalną pastą i gotowe.

Dlaczego polecam Wam węgiel a nie sodę oczyszczoną, czy też inne domowe składniki, które mamy w kuchni i które znane są ze swoich właściwości wybielających zęby. Otóż węgiel aktywny jest łagodny w swoim działaniu, ale jednocześnie bardzo skuteczny. Już po pierwszym jego użyciu widać wyraźną poprawę. Węgiel w swojej budowie ma luźną strukturę i łatwo wiąże inne organiczne związki, np. zlikwiduje nam przebarwienia z kawy, czy herbaty. Czego nie uda się usunąć tą metodą, to jest kamień nazębny, ponieważ węgiel nie wiąże składników mineralnych.


Węgiel w prawdzie nie wybieli zębów o kilka tonów, ale dzięki temu nie uszkodzi szkliwa, przez co jest bezpieczny i może być stosowany nawet przez osoby z nadwrażliwością zębów. Węgiel jest najdelikatniejszą formą rozjaśniania zębów w warunkach domowych i to potwierdzają niektórzy dentyści. Taki zabieg nie zastąpi profesjonalnych usług dentystycznych, jest natomiast szybkim sposobem na odświeżenie naszego uśmiechu przed jakimś wyjściem, czy też uroczystością. 

15 komentarzy:

  1. Czy ta pasta pozostawia czarny kolor w buzi? Pytam bo jak brałam węgiel na problemy żołądkowke to język przez jakiś czas był czarny;-) tylko to były tabletki a nie kapsułki a od dawna mam ochotę wypróbować tą metodę na zęby

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka węglowa pasta jest czarna i tu nie ma co się oszukiwać, że podczas szczotkowania pastą węglową wygląda się bardzo schludnie ;). Jednak po wypłukaniu buzi, a najlepiej po umyciu zębów jeszcze raz zwykłą pastą, nasza jama ustna jest jak najbardziej czyściutka i po węglu nie ma śladu.

    OdpowiedzUsuń
  3. A taką pastę można przechowywać przez kilka dni w lodówce? :)
    ps. nie chciałabyś usunąć weryfikacji obrazkowej? bo trudno coś wpisać jak kilka razy pod rząd pokazuje zamazane cyfry :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, można ja przechowywać w lodówce, ale ja osobiście trzymam ją w łazience w temperaturze pokojowej, bo nie ma w niej składników, które się popsują. To tylko oleje i węgiel. A jeśli chodzi o weryfikację obrazkowa, szczerze...nie wiedziałam, że ją mam! :) Postaram się usunąć. Dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A na kamien nazebny masz tez może jakis domowy sposób?

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. nieprawda... kłącze tataraku co prawda może wymaga dłuższego czasu ale daje wspaniałe efekty Kiedyś była pasta tatarakowa naszej produkcji, ale od dawna jej nie widzę tylko wszędzie te "domestosy"

      Usuń
    2. niestety nie słyszałam o tym i osobiście nie mam żadnego sprawdzonego domowego sposobu na usunięcia płytki, który mogę polecić z czystym sumieniem. Z zębami lepiej za bardzo nie eksperymentować :)

      Usuń
    3. Wybielać pastą na bazie węgla też nie powinno się zbyt często. Moja dentystka odradzała mi zarówno tą metodę, jak i kwasy owocowe. Niemniej kusi mnie, żeby wypróbować Twój przepis ;)
      A usuwanie kamienia u dentysty nie boli ;) Raz musiałam poddać się takiemu zabiegowi i przyznam, że nie było to nic zbytnio nieprzyjemnego.

      Usuń
    4. To zależy jakie masz zęby i dziąsła- ja na przykład mam tak wrażliwe szyjki, że muszę robić w znieczuleniu na dwie raty, bo nie ma mocnych (sprawdzałam).

      Usuń
  7. Na kamień nazębny ponoć pomaga mycie zębów czerwoną glinką ale jeszcze tego nie przetestowałam

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę wypróbować taką pastę :) Zobaczymy co wyjdzie z tego :D

    OdpowiedzUsuń
  9. a jaki olej kokosowy? rafinowany? nierafinowany?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najlepszy będzie nierafinowany, czyli nieoczyszczony z tych dobrych składników

      Usuń